
Zajmuję się serwisem i naprawami kotłów grzewczych praktycznie wszystkich producentów obecnych na polskim rynku. Znaki towarowe i nazwy firm użyte na tych stronach zamieszczone zostały wyłącznie w celach informacyjnych. Prowadzę zarejestrowaną działalność gospodarczą i zajmuję się serwisem i naprawami kotłów wielu różnych producentów. Nie mam podpisanych umów autoryzacyjnych z żadnym producentem urządzeń grzewczych ani nie reprezentuje ich interesów.
Serwisuję kotły wielu producentów od najbardziej znanych i popularnych ( Vaillant, Viessmann, Buderus, ACV) do tych, które już nie mają wsparcia technicznego. Firmy, które zajmowały się ich produkcją już nie istnieją lub zaprzestały dostawy części zamiennych nich części zamiennych
Starsze urządzenia bywają często zaniedbywane przez dużych producentów. Koncerny po zakończeniu okresu gwarancyjnego maksymalizują swoje zyski regulując ceny części zamiennych. Gdy nadchodzi czas nowych technologii, które oczywiście są gwarantem postępu ogranicza się podaż podzespołów. To powoduję, że konsumenci łatwiej decydują się na wymianę starych urządzeń. Na nowe, lepsze. W ten sposób świat idzie naprzód a i zysk producenta jest zagwarantowany, a jak pokazują statystyki ten stale rośnie. Pomimo, że mamy w trosce o przyszłość świata jak najdłużej korzystać z tego, co kiedyś wytworzyliśmy nie wszystkim do końca to się podoba. Zysk, zysk, zysk i wynik finansowy wielkich poniekąd kształtuje gusta ludzi.

Naprawa, konserwacja i utrzymanie w dobrej kondycji. Te zalecenia można stosować nie tylko do kotłów i grzejników a przede wszystkim do nas, ludzi. Zalecenia co do długowieczności koncentrują się na zdrowym stylu życia, żeby jak najdłużej zachować pełną sprawność. Tak jak u ludzi wypadek, choroba powodują kryzysy, po, których ciężko jest wrócić do pełni sił, tak w przypadku urządzeń katastrofa jaką jest zalanie, przepięcie, ingerencja wysokich temperatur powodują nieodwracalne zmiany. Lekkie brudki i nagary można usunąć szczoteczką podczas serwisu, lecz deformacja wymiennika, wytopienie elektrod są trudne do odwrócenia i zmuszają do zakupu nowych podzespołów. Odczuwamy dyskomfort gdy musimy wydać pieniądze czy to na pracę serwisanta, czy też na części. Utrzymanie infrastruktury w dobrej kondycji zawsze związane jest z nakładami finansowymi, te są nieuniknione i niższe niż inwestycja.
Praca serwisanta, naprawiacza, fachowca jest potrzebna, to co nowe powoli staje się coraz starsze wraz w nieubłagalnym upływem czasu, im bardziej złożona jest istota systemu grzewczego tym bardziej specjalistycznej wiedzy i umiejętności będzie on wymagał podczas swojej pracy. Zakup, jednorazowy wydatek i brak jakichkolwiek kosztów podczas eksploatacji to chyba bajka, jednak wierzy w nią wielu konsumentów. Lub przynajmniej życzeniowo traktuje rzeczywistość, to samo minie, będzie dobrze tak jak przez kilka poprzednich lat.
Starożytne budowle legły w gruzach, gdyż nie były należycie traktowane przez ludy średniowiecza, dziewiętnastowieczne rezydencje przekazane do zamieszkania pracownikom fabryk traciły powoli swój blask. Kotłownie służą przyziemnym celom, są potrzebne i użyteczne, zaniedbane zaprotestują i zaczną mrugać kodami błędów.
